ciesz sie z małych rzeczy

4 dni po finale poszliśmy na USG. Mieliśmy sie dowiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka. Weszliśmy do gabinetu, w którym czekała na nas Julia. Położyłam sie na leżance i podwinęłam bluzkę. Julia nałożyła zimny żel i rozpoczeła badanie. Pokazała nam całe dziecko i powiedziała:-Dziewczynka. Uśmiechnęłam sie do Kurka. Kolejnym nawykiem, który praktykują odnoszą sukcesy ludzie, jest regularne czytanie i ciągłe uczenie się nowych rzeczy. Bill Gates czyta ok. 50 książek rocznie, Warren Buffett czyta 600-1000 stron dziennie. Elon Musk nauczył się budować statki rakietowe m.in. czytając książki na ten temat. https://www.youtube.com/watch?v=Ev9GhFzTSWc&list=RDMM&start_radio=1&rv=C2Z7oEu5nCEPobierz nowy utwór "Flirt", dostępny wyłącznie w serwisie Muzodajnia.pl:htt „Cieszyć się małymi rzeczami to sztuka życia” – Jacek Walkiewicz. Motyw tego wpisu, to „Cieszyć się z małych rzeczy”. „Ciesz się małymi rzeczami, bo może któregoś dnia obejrzysz się za siebie i zdasz sobie sprawę, że były to rzeczy wielkie” – Robert Brault „Małych mo­net nikt … Czerp radość z życia. Czerp radość z życia i ciesz się z małych rzeczy. Wiele osób tego nie potrafi, dlatego wciąż skupiają się na czarnych stronach życia. Nie zamartwiaj się czymś czego nie możesz zmienić i sprawami na które nie masz żadnego wpływu. Zamiast tego spróbuj odnaleźć radość w małych rzeczach dnia Cieszyć się z małych rzeczy. Biegnę wciąż [?], ale nic tak nie cieszy. Ze złotych ust, usłyszałem dźwięk. Niby zwyczajny, a jednak kusi. Słyszę wciąż, znajomy śpiew. Znajomy tak, jakbym to nucił. W chmurach łeb, no powiedz mi. Jak idą ludzie, dokąd tak pędzą. Nie warty jest, zachodu świt. oasis stop crying your heart out lyrics. Wydawało mi się, że mało rzeczy mnie może zaskoczyć. Oprócz głupoty ludzkiej, która jest w tym zakresie pewnikiem (szczególnie na drogach)… takie całkowite SUPRISE!, jak na amerykańskich filmach, myślałam, że jest prawie niemożliwe. A jednak! Koparka mi opadła! Otóż wyobraźcie sobie, że jestem na Murckach, osiedlu w Katowicach o którym nie wiem nic, ale jak tam wjeżdżam, to wydaje mi się, że jestem w niemieckim czy holenderskim miasteczku. Przyjechałam do klienta, który chce metamorfozę ogrodu (chyba zaczyna być to moją domeną). Ogród niewielki, przy dużym domu, trzeba go jakoś „ogarnąć”, „zliftingować”… bo dom pójdzie do sprzedaży. Pójdzie do sprzedaży, bo właściciele chcą budować nowy dom… „tu naprzeciwko – pokażę Pani…”. Idę… Patrzę i nie wierzę! Serio! Byłam tak zauroczona tym widokiem, że musiałam się z nim z Wami podzielić. Jestem na dużej działce otoczonej dookoła rabatami, ogromnymi głazami, roślinami… i takimi dodatkami, że przy każdym chce się stanąć i pytać o jego historię: koła młyńskie, wóz drabiniasty, jakieś dziwne urządzenia, których nazw nie zapamiętam… w rogu działki mega kompostownik!!! … Ale wrócę tam! Mam nadzieję, że będę projektować wnętrze do tego domu i utrzymam w nim klimat, który jest na zewnątrz ? Takie zaskoczenie! W Katowicach… w czasach, gdy wszyscy chcą: „kamień i dużo traw”, „ma być nowocześnie”… Miód na moje oczy ???????? Tak więc Moi Kochani… cieszmy się takimi pierdołami, dzbanami, donicami, kołami, kwiatami, pszczołami, motylami, zmianami, sezonowością, życiem!

ciesz sie z małych rzeczy